Autor
Torański, Błażej (1960- ).
Tytuł
Kat polskich dzieci : opowieść o Eugenii Pol
Miejsce wydania
Warszawa :
Wydawnictwo
Prószyński i S-ka,
Objętość
202, [4] strony :
94(100)"1939/1945":341.322.5
Informacje dodatkowe
Książka wydana dużą czcionką.
Hasła przedmiotowe
Pohl, Eugenia (1923-2003)
Pohl, Genowefa (1923-2003)
Obóz na Przemysłowej w Łodzi (niemiecki obóz izolacyjny)
Ludobójstwo niemieckie (1939-1945)
Procesy zbrodniarzy wojennych
Publikacja z dużymi literami
Słowa kluczowe
DUŻE LITERY
Streszczenie
Pierwsza biografia zbrodniarki wojennej z obozu dla dzieci, która w PRL-u pracowała w żłobku.
Nikt na tej sali nie jadł żywych myszy i wesz, a ja jadłam w obozie. Na apelu zapytano nas, kto czuje głód, i nas wystąpiło czworo. Dano nam żywe myszy i wpychano w usta - zeznawała Maria Gapińska, w obozie Pawłowska.
Maria Delebis-Jakólska zapamiętała: Kiedyś wylałam farbę i za to Pol mnie skatowała. Pod budynkiem była piwnica i tam zrobiono karcer. Jak mnie zamknięto, to szczury mi nogi obgryzły.
Jan Prusinowski zeznawał pod przysięgą: Polecił mi zebrać kał do miski, w której przyniesiono mi jedzenie, i siłą podniósł mi ją do ust. Pol uderzyła mnie z tyłu głowy tak, że twarz wpadła mi do miski, a kał do ust. Pilnowali, żebym zjadł, co wydaliłem.
Eugenia Pol ukończyła siedem klas szkoły podstawowej. Jak to możliwe, że stała się jedną z najokrutniejszych strażniczek z obozu dla dzieci i młodzieży na Przemysłowej? A po wojnie przez kilkanaście lat pracowała jako intendentka w żłobku?
Do końca życia nie przyznała się do zarzucanych jej zbrodni. Proces był poszlakowy. Do dziś budzi wątpliwości.
Śledztwo biograficzne szukające prawdy o kacie, który zabijał polskie dzieci na raty.[lubimyczytac.pl]
080
%a 94(100)"1939/1945":341.322.5
100
%a Torański, Błażej
%d (1960- ).
245
%a Kat polskich dzieci :
%b opowieść o Eugenii Pol /
260
%a Warszawa :
%b Prószyński i S-ka,
%c 2022.
300
%a 202, [4] strony :
%b faksymilia, fotografie, portrety ;
%c 24 cm.
500
%a Książka wydana dużą czcionką.
520
%a Pierwsza biografia zbrodniarki wojennej z obozu dla dzieci, która w PRL-u pracowała w żłobku.
Nikt na tej sali nie jadł żywych myszy i wesz, a ja jadłam w obozie. Na apelu zapytano nas, kto czuje głód, i nas wystąpiło czworo. Dano nam żywe myszy i wpychano w usta - zeznawała Maria Gapińska, w obozie Pawłowska.
Maria Delebis-Jakólska zapamiętała: Kiedyś wylałam farbę i za to Pol mnie skatowała. Pod budynkiem była piwnica i tam zrobiono karcer. Jak mnie zamknięto, to szczury mi nogi obgryzły.
Jan Prusinowski zeznawał pod przysięgą: Polecił mi zebrać kał do miski, w której przyniesiono mi jedzenie, i siłą podniósł mi ją do ust. Pol uderzyła mnie z tyłu głowy tak, że twarz wpadła mi do miski, a kał do ust. Pilnowali, żebym zjadł, co wydaliłem.
Eugenia Pol ukończyła siedem klas szkoły podstawowej. Jak to możliwe, że stała się jedną z najokrutniejszych strażniczek z obozu dla dzieci i młodzieży na Przemysłowej? A po wojnie przez kilkanaście lat pracowała jako intendentka w żłobku?
Do końca życia nie przyznała się do zarzucanych jej zbrodni. Proces był poszlakowy. Do dziś budzi wątpliwości.
Śledztwo biograficzne szukające prawdy o kacie, który zabijał polskie dzieci na raty.[lubimyczytac.pl]
600
%a Pohl, Eugenia
%d (1923-2003)
600
%a Pohl, Genowefa
%d (1923-2003)
610
%a Obóz na Przemysłowej w Łodzi (niemiecki obóz izolacyjny)
650
%a Ludobójstwo niemieckie (1939-1945)
650
%a Procesy polityczne
650
%a Obozy koncentracyjne
650
%a Procesy zbrodniarzy wojennych
650
%a Przemoc wobec dzieci
650
%a Zbrodniarze wojenni
651
%a Łódź (woj. łódzkie)
655
%a Publikacja z dużymi literami