Bunsch, Karol Tłumaczenie
Hartmann, Henry Steven Autor pierwowzoru
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Place of publication
Kraków :
Publishing house
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak,
Year of publication
2022.
Issue number
Wydanie III (VI).
Object passwords
Chirurdzy
Summary
„[...] Książka brutalnie pokazuje, jakim macaniem w ciemności była chirurgia jeszcze w XIX wieku. Narzędzia, z którymi ma do czynienia narrator, ów żądny wiedzy chirurg z nowego świata, to nóż rzeźnicki, piła, żelazo. Opowiada, jak prowincjonalny lekarz z Kentucky, który ulega błaganiom umierającej pacjentki, wycina jej na żywo ogromną torbiel. Dzielna kobieta wyje psalmy, pod oknem gromadzi się tłum, który grozi »mordercy« pętlą. Pacjentka przeżywa zabieg, co pozwala także przeżyć chirurgowi. Lekarz ten jednak wkrótce umiera, bo nie znalazł się podobny do niego ryzykant, który wyciąłby mu wyrostek. [...] Autor opisuje eksperymenty z narkozą. Jeden z jej pionierów, który wykorzystuje do znieczulania gaz rozweselający, nie wytrzymuje kpin środowiska, popełnia samobójstwo. Opowieść kończy się spotkaniem z Louisem Rehnem, chirurgiem z Frankfurtu. W 1896 r. zszywa on serce zranionego chłopca, chociaż znakomitości wiedeńskie oświadczyły niedawno, że chirurg, który by kiedyś tego próbował, »na zawsze straci szacunek kolegów«. Rehn z lękiem odsłania ów święty organ i widzi, że nie reaguje on gniewem”.
245
%a Stulecie chirurgów /
260
%a Kraków :
%b Społeczny Instytut Wydawniczy Znak,
%c 2022.
300
%a 531, [2] strony ;
%c 21 cm.
520
%a „[...] Książka brutalnie pokazuje, jakim macaniem w ciemności była chirurgia jeszcze w XIX wieku. Narzędzia, z którymi ma do czynienia narrator, ów żądny wiedzy chirurg z nowego świata, to nóż rzeźnicki, piła, żelazo. Opowiada, jak prowincjonalny lekarz z Kentucky, który ulega błaganiom umierającej pacjentki, wycina jej na żywo ogromną torbiel. Dzielna kobieta wyje psalmy, pod oknem gromadzi się tłum, który grozi »mordercy« pętlą. Pacjentka przeżywa zabieg, co pozwala także przeżyć chirurgowi. Lekarz ten jednak wkrótce umiera, bo nie znalazł się podobny do niego ryzykant, który wyciąłby mu wyrostek. [...] Autor opisuje eksperymenty z narkozą. Jeden z jej pionierów, który wykorzystuje do znieczulania gaz rozweselający, nie wytrzymuje kpin środowiska, popełnia samobójstwo. Opowieść kończy się spotkaniem z Louisem Rehnem, chirurgiem z Frankfurtu. W 1896 r. zszywa on serce zranionego chłopca, chociaż znakomitości wiedeńskie oświadczyły niedawno, że chirurg, który by kiedyś tego próbował, »na zawsze straci szacunek kolegów«. Rehn z lękiem odsłania ów święty organ i widzi, że nie reaguje on gniewem”.
700
%a Bunsch, Karol
%e Tłumaczenie
700
%a Hartmann, Henry Steven
%e Autor pierwowzoru
710
%a Społeczny Instytut Wydawniczy Znak