Autor
Hugo-Bader, Jacek (1957- ).
Tytuł
Dzienniki kołymskie
Miejsce wydania
Wołowiec :
Wydawnictwo
Wydawnictwo Czarne,
Hasła przedmiotowe
Jakucja (Rosja ; republika autonomiczna) 21 w.
Magadan (Rosja ; okolice) 21 w.
Streszczenie
„Jadę na Kołymę, żeby zobaczyć, jak się żyje w takim miejscu, na takim cmentarzu. Najdłuższym. Można się tu kochać, śmiać, krzyczeć z radości? A jak tu się płacze, płodzi i wychowuje dzieci, zarabia, pije wódkę, umiera? O tym chcę pisać. I o tym, co tu jedzą, jak płuczą złoto, pieką chleb, modlą się, leczą, marzą, walczą, tłuką po mordach…
Gdy ląduję, w aeroporcie pod Magadanem czytam wielki napis: WITAJCIE NA KOŁYMIE – W ZŁOTYM SERCU ROSJI”.
Jacek Hugo-Bader
"Hugo-Bader nie chowa się za swoimi bohaterami. Wręcz przeciwnie. W tekście czuje się jego obecność. W ten sposób jako opowieść o dziennikarskiej robocie człowieka próbującego przetrwać w Rosji wyznaczają nową jakość w polskiej szkole współczesnego reportażu, gdzie mistrzami są z jednej strony Ryszard Kapuściński, a z drugiej – Mariusz Wilk".
Marcin Wilk, instytutksiazki.pl
"Hugo-Bader potrafi wydobyć z rosyjskiej duszy rejestry najistotniejsze, najbardziej skrywane, wstydliwe. Nie tylko dlatego, że do Rosji podróżuje już od prawie dwudziestu lat i jest jej wytrawnym znawcą. Również dlatego, że jest świetnym słuchaczem i wyczulonym na szczegół reporterem. Paradoksalnie, pomaga mu także i to, że jest z innego świata – dlatego można mu się zwierzyć, wylać przed nim swój żal albo – po prostu – opowiedzieć ciekawą historię".
Artur Madaliński, dwutygodnik.com
Źródło opisu: okładka
100
%a Hugo-Bader, Jacek
%d (1957- ).
245
%a Dzienniki kołymskie
260
%a Wołowiec :
%b Wydawnictwo Czarne,
%c 2017.
300
%a 317, [3] s. :
%c 22 cm.
520
%a „Jadę na Kołymę, żeby zobaczyć, jak się żyje w takim miejscu, na takim cmentarzu. Najdłuższym. Można się tu kochać, śmiać, krzyczeć z radości? A jak tu się płacze, płodzi i wychowuje dzieci, zarabia, pije wódkę, umiera? O tym chcę pisać. I o tym, co tu jedzą, jak płuczą złoto, pieką chleb, modlą się, leczą, marzą, walczą, tłuką po mordach…
Gdy ląduję, w aeroporcie pod Magadanem czytam wielki napis: WITAJCIE NA KOŁYMIE – W ZŁOTYM SERCU ROSJI”.
Jacek Hugo-Bader
"Hugo-Bader nie chowa się za swoimi bohaterami. Wręcz przeciwnie. W tekście czuje się jego obecność. W ten sposób jako opowieść o dziennikarskiej robocie człowieka próbującego przetrwać w Rosji wyznaczają nową jakość w polskiej szkole współczesnego reportażu, gdzie mistrzami są z jednej strony Ryszard Kapuściński, a z drugiej – Mariusz Wilk".
Marcin Wilk, instytutksiazki.pl
"Hugo-Bader potrafi wydobyć z rosyjskiej duszy rejestry najistotniejsze, najbardziej skrywane, wstydliwe. Nie tylko dlatego, że do Rosji podróżuje już od prawie dwudziestu lat i jest jej wytrawnym znawcą. Również dlatego, że jest świetnym słuchaczem i wyczulonym na szczegół reporterem. Paradoksalnie, pomaga mu także i to, że jest z innego świata – dlatego można mu się zwierzyć, wylać przed nim swój żal albo – po prostu – opowiedzieć ciekawą historię".
Artur Madaliński, dwutygodnik.com
Źródło opisu: okładka
651
%a Jakucja (Rosja ; republika autonomiczna)
%y 21 w.
651
%a Magadan (Rosja ; okolice)
%y 21 w.
920
%a 978-83-8049-543-2 :