Author
Sabała-Zielińska, Beata
Title
TOPR 2 : nie każdy wróci
Place of publication
Warszawa :
Publishing house
Prószyński i S-ka,
Year of publication
2021.
Volume
333, [1] strona, [32] strony tablic :
Object passwords
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (TOPR)
Summary
"Czy jest ktoś, kto nie śledził, nie komentował, nie angażował się emocjonalnie w walkę o życie grotołazów uwięzionych w Jaskini Wielkiej Śnieżnej? W Polsce wrzało, w domach ratowników TOPR-u tymczasem, w trwodze wypatrywano powrotu mężów, ojców, synów. A gdy piorun uderzył w Giewont, zabijając cztery osoby i raniąc ponad sto pięćdziesiąt, pojęcie górskiej tragedii nabrało innego charakteru.
Ta książka to relacje ratowników TOPR-u, świadków wypadków i ich ofiar, opinie ekspertów, głos środowisk górskich. I…kobiet- matek, żon, partnerek. Tych, które muszą cierpliwie czekać. To książka pełna emocji - strachu, smutku i bólu. Nie ma w niej nadziei. Wszystkie iskry wiary, które zapalają się na chwilę w opowieściach bohaterów, szybko gasną. Tak jakby Tatry mówiły: "Żarty się skończyły!". Pozostaje śmierć, która nie ma nic wspólnego z literackim romantyzmem. Jak ze stratą najbliższych radzą sobie ci, którzy zostają? Co widzą i czują patrząc na Tatry? "
(Opis wydawcy)
100
%a Sabała-Zielińska, Beata
245
%a TOPR 2 :
%b nie każdy wróci /
260
%a Warszawa :
%b Prószyński i S-ka,
%c 2021.
300
%a 333, [1] strona, [32] strony tablic :
%c 24 cm.
520
%a "Czy jest ktoś, kto nie śledził, nie komentował, nie angażował się emocjonalnie w walkę o życie grotołazów uwięzionych w Jaskini Wielkiej Śnieżnej? W Polsce wrzało, w domach ratowników TOPR-u tymczasem, w trwodze wypatrywano powrotu mężów, ojców, synów. A gdy piorun uderzył w Giewont, zabijając cztery osoby i raniąc ponad sto pięćdziesiąt, pojęcie górskiej tragedii nabrało innego charakteru.
Ta książka to relacje ratowników TOPR-u, świadków wypadków i ich ofiar, opinie ekspertów, głos środowisk górskich. I…kobiet- matek, żon, partnerek. Tych, które muszą cierpliwie czekać. To książka pełna emocji - strachu, smutku i bólu. Nie ma w niej nadziei. Wszystkie iskry wiary, które zapalają się na chwilę w opowieściach bohaterów, szybko gasną. Tak jakby Tatry mówiły: "Żarty się skończyły!". Pozostaje śmierć, która nie ma nic wspólnego z literackim romantyzmem. Jak ze stratą najbliższych radzą sobie ci, którzy zostają? Co widzą i czują patrząc na Tatry? "
(Opis wydawcy)
610
%a Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (TOPR)
650
%a Ratownictwo górskie
650
%a Ratownictwo jaskiniowe