Autor
Ziemkiewicz, Rafał Aleksander (1964- )
Tytuł
Cham niezbuntowany : rzecz o polskim mentalu
Miejsce wydania
Lublin ; Warszawa :
Wydawnictwo
Fabryka Słów,
Objętość
390, [10] stron ;
UKD
316.32(438):32(438):821.162.1-92
Hasła przedmiotowe
Inteligencja
Informacje dodatkowe
w 82-92
Streszczenie
Polakom cholernie brak dziś poczucia godności. Jesteśmy tu od tysiąca lat. Stworzyliśmy państwo, do którego ze wszystkich stron świata, z zachodu, wschodu i południa, ciągnęli ludzie, jak do ziemi obiecanej.
A teraz byle łajza z Holandii czy Luksemburga pozwala sobie traktować nas jak małpy, które ledwo co zlazły z drzewa?! Stawiać nas do pionu, pouczać, wychowywać obietnicami szklanych paciorków i straszeniem „sankcjami”? I nasze tak zwane elity płaszczą się przed każdą taką łajzą z obrzydliwym służalstwem, prosząc, żeby Europa zechciała łaskawie jakoś przywołać do porządku tę polską hołotę, bo im się ona wyrwała spod kontroli i nie chce słuchać?
Czas, kiedy mogliśmy sobie pozwolić na leżenie i rekonwalescencję mija, kończą się światowe koniunktury, zaczynają prawdziwe schody, coraz bardziej strome. Trzeba ruszyć tyłek, przypomnieć sobie „czym tobie być, o czym tobie marzyć, śnić”.
O tym jest ta książka.
080
%a 316.32(438):32(438):821.162.1-92
100
%a Ziemkiewicz, Rafał Aleksander
%d (1964- )
245
%a Cham niezbuntowany :
%b rzecz o polskim mentalu /
260
%a Lublin ;%a Warszawa :
%b Fabryka Słów,
%c 2020.
300
%a 390, [10] stron ;
%c 21 cm.
520
%a Polakom cholernie brak dziś poczucia godności. Jesteśmy tu od tysiąca lat. Stworzyliśmy państwo, do którego ze wszystkich stron świata, z zachodu, wschodu i południa, ciągnęli ludzie, jak do ziemi obiecanej.
A teraz byle łajza z Holandii czy Luksemburga pozwala sobie traktować nas jak małpy, które ledwo co zlazły z drzewa?! Stawiać nas do pionu, pouczać, wychowywać obietnicami szklanych paciorków i straszeniem „sankcjami”? I nasze tak zwane elity płaszczą się przed każdą taką łajzą z obrzydliwym służalstwem, prosząc, żeby Europa zechciała łaskawie jakoś przywołać do porządku tę polską hołotę, bo im się ona wyrwała spod kontroli i nie chce słuchać?
Czas, kiedy mogliśmy sobie pozwolić na leżenie i rekonwalescencję mija, kończą się światowe koniunktury, zaczynają prawdziwe schody, coraz bardziej strome. Trzeba ruszyć tyłek, przypomnieć sobie „czym tobie być, o czym tobie marzyć, śnić”.
O tym jest ta książka.
650
%a Mniejszości narodowe
650
%a Świadomość społeczna
650
%a Poprawność polityczna
650
%a Tożsamość społeczna