Autor
Komuda, Jacek (1972- ).
Gołębiowski, Artur (1961- ). Ilustracje Ilustracje
Wydawnictwo
Fabryka Słów,
Numer wydania
Wydanie IV.
Objętość
516, [4] strony :
Hasła przedmiotowe
Stadnicki, Stanisław (1551-1610)
Łańcut (woj. podkarpackie)
Słowa kluczowe
Powieść polska
Streszczenie
tanisław Stadnicki z Łańcuta, zwany "Diabłem Łańcuckim", zapisał się czarną kartą w dziejach szlacheckiej Rzeczypospolitej. Rejestr gwałtów i pospolitych przestępstw, jakich dopuszczał się ów pan na Łańcucie, starosta zygwulski i sprzymierzeniec diabła, budzi mimowolny dreszcz. Dla mieszkańców Ziemi Przemyskiej na początku XVII stulecia był wcielonym biesem, okrutnikiem, nieznającym umiaru w zadawaniu cierpienia. I dodać trzeba przy tym, że pan z Łańcuta, największy chyba hultaj i warchoł dawnej Rzeczypospolitej, pozował na prawdziwego diabła, a w jego czynach znać wielki rozmach i fantazję. Gdy Stadnicki miał zagarnąć włości kogoś spośród szlachty, posyłał do niego wyzwania i odpowiedzi. Gdy chciał zajechać czyjś dwór, wypuszczał w jego wrota czarną strzałę, na widok której bledli nawet najwięksi rębajłowie i swawolnicy, a która była zapowiedzią, że w naznaczonym w ten sposób miejscu, stanie wkrótce sam pan łańcucki. [www.lubimyczytac.pl]
100
%a Komuda, Jacek
%d (1972- ).
260
%a Lublin :
%b Fabryka Słów,
%c 2016.
300
%a 516, [4] strony :
%c 20 cm.
520
%a tanisław Stadnicki z Łańcuta, zwany "Diabłem Łańcuckim", zapisał się czarną kartą w dziejach szlacheckiej Rzeczypospolitej. Rejestr gwałtów i pospolitych przestępstw, jakich dopuszczał się ów pan na Łańcucie, starosta zygwulski i sprzymierzeniec diabła, budzi mimowolny dreszcz. Dla mieszkańców Ziemi Przemyskiej na początku XVII stulecia był wcielonym biesem, okrutnikiem, nieznającym umiaru w zadawaniu cierpienia. I dodać trzeba przy tym, że pan z Łańcuta, największy chyba hultaj i warchoł dawnej Rzeczypospolitej, pozował na prawdziwego diabła, a w jego czynach znać wielki rozmach i fantazję. Gdy Stadnicki miał zagarnąć włości kogoś spośród szlachty, posyłał do niego wyzwania i odpowiedzi. Gdy chciał zajechać czyjś dwór, wypuszczał w jego wrota czarną strzałę, na widok której bledli nawet najwięksi rębajłowie i swawolnicy, a która była zapowiedzią, że w naznaczonym w ten sposób miejscu, stanie wkrótce sam pan łańcucki. [www.lubimyczytac.pl]
600
%a Stadnicki, Stanisław
%d (1551-1610)
648
%a 1501-1600%a 1501-1600
648
%a 1601-1700%a 1601-1700
651
%a Łańcut (woj. podkarpackie)
655
%a Powieść historyczna
692
%x Powieść fantastyczna
700
%a Gołębiowski, Artur
%d (1961- ).
%e Ilustracje%e Ilustracje